Pewnie niejednokrotnie słyszeliście albo nawet sami zadawaliście sobie pytanie: „Kiedy najlepiej wybrać się do Włoch”?
No właśnie?
Czy istnieje idealna pora, aby nasz wyjazd do Bel Paese był wyjątkowo udany? Tak naprawdę każdy czas jest idealny, wszystko tylko zależy od naszych oczekiwań! A oto kilka powodów, dla których warto wybrać się do Włoch właśnie wiosną.
Temperatura
Zimowe chmury już dawno są rozwiane, słonce świeci coraz częściej i mocniej, ale nie na tyle, aby zmęczył nas upal. Wieczory natomiast są już odczuwalnie cieplejsze, choć mimo to warto mieć ze sobą lekka kurtkę. Miesiące wiosenne to optymalna pora na zwiedzanie włoskich miast i miasteczek oraz piesze wędrówki. Podczas spacerów słoneczko przyjemnie ogrzeje spragnione ciepła ciała. Unikniemy natomiast gonitwy w pocie czoła w poszukiwaniu cienia, oszczędzimy sobie związanych z ową gonitwą poparzonych od słońca ramion i odparzonych stóp oraz złego samopoczucia i wyczerpania, które często maluje się na twarzach turystów, którzy zdecydują się na zwiedzanie dużych włoskich miast na przełomie lipca i sierpnia, kiedy to temperatury z powodzeniem sięgają 40 stopni. Włochy wiosną to także gratka dla miłośników narciarstwa. Warto wybrać się wówczas w Alpy, gdzie na stokach wciąż jest biało, a w górskich miasteczkach już w powietrzu czuć zapach kwitnących kwiatów!
Zastanawiacie się jakie są jest średnie temperatury we Włoszech w miesiącach wiosennych? W marcu od 14 stopni w północnych Włoszech do 18 stopni na południu; w kwietniu od 17 na północy do 20 na południu; w maju od 23 na północy do 24-25 na południu. Czyli całkiem przyjemnie, prawda?
Tłumy
Nie ma co się czarować – w popularnych turystycznie miastach takich jak Wenecja, Rzym czy Florencja, zwłaszcza w pobliżu ważnych i interesujących muzeów czy zabytków na pewno natkniemy się na grupy zwiedzających. Nie będą to jednak tłumy, jakie można zaobserwować w miesiącach letnich. Jeśli nastawiacie się przede wszystkim na zwiedzanie, także dużych włoskich miast-perełek, postawcie na wczesnowiosenny termin. Wiadomo, ze im bliżej lata – tym tłoczniej 😉 Ponadto wiele miast oferuje możliwość zwiedzania na rowerze. Wystarczy wypożyczyć jednoślad w jednym miejscu, a oddać w innym oznaczonym na mapie – to całkiem ciekawy sposób na zdrowsze zwiedzanie.
Natomiast, gdy zdecydujecie się wybrać w strony mniej znane, to podczas wojaży będziecie mogli cieszyć się swoboda i unikniecie kolejek do muzeów. Nie obawiajcie się, zjedzcie z trasy i odważcie się poznać urocze strony włoskiej wsi i małych miasteczek, które świecić będą przyjemnymi dla oka pustkami.
A jeśli marzy Wam się wiosenny wypad do miejscowości nadmorskich, to na plaży spotkacie jedynie miejscowych, a im bardziej na południe się wybierzecie tym większe szanse na to, ze uda Wam się zażyć pierwszej w sezonie kąpieli 😉
Ceny
Jeśli zdecydujecie się na wiosenna podróż do Włoch w neutralnym terminie (czyli nieświątecznym, ani niemajówkowym) to z pewnością uda Wam się zabukować lot po dużo niższych cenach. To samo dotyczy rezerwacji noclegów, których cena idzie w górę wraz z początkiem lata, a wiosną, zwłaszcza wczesną, jeszcze można nacieszyć się zimowymi taryfami.
Jest pięknie!
Na co możemy jeszcze liczyć? Na błękit nieba, przedsmak lata, które we Włoszech ma pastelową barwę pierwszych w sezonie gelati, pachnie kawą, słońcem i kwitnącą akacją. Brzmi całkiem obiecująco, prawda?
