Mroźne oblicze Italii. Może niektórzy z Was stawiają sobie pytanie czy takie oblicze Włoch w ogóle istnieje. Kraj Dantego kojarzy się bowiem zwykle z pełnią lata, upałem, ciepłymi wieczorami i kolacjami pod gołym niebem. A jakie są Włochy zimą?
Podobnie jak w większości miejsc na świecie, ta pora roku zmienia również oblicze Włoch. Czy warto wybrać się na Półwysep Apeniński na przełomie starego i nowego roku, aby je poznać? Arbuz niezmiennie przekonuje, że tak. A oto dlaczego:
Temperatury
Mimo, że zwykle w porze zimowej temperatury w Italii nie spadają znacznie poniżej zera, to jednak panujący tam klimat i wilgotność powietrza charakterystyczna dla tej części Europy sprawiają, że temperatura odczuwalna jest znacznie niższa od tej wskazywanej. Według danych ze strony www.studiocataldi.it średnie temperatury zimowe wynoszą kolejno:
PÓŁNOCNE WŁOCHY:
W grudniu: od 6 stopni C do -1.
W styczniu: od 5 stopni C do -2.
W lutym: od 8 do 0.
W marcu: od 12 do 3 stopni C.
ŚRODKOWE WŁOCHY:
W grudniu: od 11 stopni C do 3.
W styczniu: od 8-10 stopni C do 1.
W lutym: od 10-12 do 3.
W marcu: od 14 stopni C do 4.
POŁUDNIOWE WŁOCHY:
W grudniu: od 16 stopni C do 7.
W styczniu: od 14 stopni C do 5.
W lutym: od 13-15 do 6 stopni C.
W marcu: od 15-17 stopni C do 7.
W związku z tym wybierając się na wycieczkę do Włoch zimą warto sprawdzić prognozowaną temperaturę odczuwalną, tak aby zwiedzanie było jak najbardziej komfortowe 😊 Arbuz poleca stronę: www.ilmeteo.it
Na pewno jednak warto pamiętać o okularach przeciwsłonecznych! Zimowe dni we Włoszech mogą bywać i chłodne, ale najczęściej są także słoneczne. A zimowe słońce potrafi być bardzo ostre!
Zatem: zima, podobnie jak jesień, to idealna pora na zwiedzanie dużych włoskich miast obleganych latem. Mam na myśli zwłaszcza miasta środkowych i południowych Włoch, gdzie w miesiącach letnich upał może bardzo doskwierać i nieco odejmować uroku zwiedzania. Ponadto, w porównaniu do temperatur w Polsce, te panujące zimą na południu Italii mogą być znacznie wyższe i na pewno będziemy mogli liczyć na wiele słonecznych wspomnień.
Czy we Włoszech bywa śnieżnie? Oczywiście 🙂 Choć warto pamiętać, że rzadko kiedy, zwłaszcza w miastach, śnieg utrzymuje się przez długi czas. Podczas mojego ponad trzyletniego pobytu w Bolonii śnieg zagościł zimą w mieście przez 30 minut 🙂 Ostatnie lata jednak pokazały, że pogoda bywa kapryśna także w Italii, więc może akurat podczas Waszego pobytu biały puch pokryje włoskie dachy i ulice?
Poza tym, włoskie miasta oświetlone zimowymi promieniami nisko zawieszonego słońca prezentują się niezwykle bajkowo i romantycznie!
Ach te mercatini di Natale! Czyli czas świątecznych kramów
Zimową porą podobnie jak place na starówkach polskich miast, także włoskie piazze zamieniają się w prawdziwe świąteczne miasteczka. Najwięcej urokliwych, przystrojonych świątecznych mercati di Natale znajdziemy na głównym placu, ale także w przylegających do niego uliczek. To wspaniała okazja nie tylko do zakupu ciekawych pamiątek, ale przede wszystkim do rozsmakowania się w tradycyjnych świątecznych potrawach lokalnych! W okresie przedświątecznym i noworocznym cała lokalna gastronomia wychodzi na ulicę i można prawdziwie rozsmakować się w Italii, dostępnej tylko zimową porą: domowe wypieki od znanych pandoro i panettone po sienieńskie panforte czy kalabryjskie fichi chini; niech rozgrzeje Was vin brule, a pieczone kasztany niech delikatnie pogłaszczą Wasze podniebienie! Miłośnicy wędlin i serów także będą zachwyceni, zwłaszcza ci zwiedzający alpejskie zakątki Włoch, gdzie króluje fondue!
Karnawał
Jeśli macie taką możliwość, to warto rozważyć opcję powitania Nowego Roku właśnie we Włoszech. To doskonała okazja na spotkanie z tradycją zarówno przy stole jak i szansa poznania zwyczajów związanych z wkraczaniem w nowy rok. Więcej o Sylwestrze we Włoszech pisałam już TUTAJ – zerknijcie!
Zima to także czas karnawału, który ma wiele kolorowych twarzy w różnych miastach Italii! Rozpoczynając od tego najbardziej znanego w Wenecji, po te mniej rozpoznawalne jak karnawał w Viareggio czy w miejscowości Ivrea w Piemoncie, gdzie jedną z atrakcji (oceńcie sami czy to atrakcja w cudzysłowie czy też nie 😊 ) jest obrzucanie się pomarańczami przez uczestników 😉 Battaglia delle Arance, czyli bitwa na pomarańcze nawiązuje do czasów średniowiecznych, kiedy to lud zbuntował się przeciwko rządzącemu w mieście tyranowi.
Zimowe atrakcje
Nie zapominajmy o tym, że Włochy północne to też i przede wszystkim gratka dla narciarzy! Jedną z najbardziej reklamowanych destynacji jest słynne Trentino w sercu Dolomitów. Aktywnych romantyków zachwyci też z pewnością urocze Bergamo położone w przedsionku Alp, którego okryta zimową aurą starówka dodatkowo zyskuje magicznego klimatu.
Żywe szopki
Jedną z najpiękniejszych włoskich tradycji czasu przedświątecznego i noworocznego są presepi viventi, czyli żywe szopki. W ich realizacji uczestniczą mieszkańcy miasteczek, ludzie i zwierzęta, a szopki są niekiedy bardzo pokaźnych rozmiarów, przypominając wręcz małe miasteczka! Aktorzy przedstawiają sceny z narodzin i pierwszych dni życia Chrystusa, ponadto można zobaczyć także inscenizację życia codziennego z czasów starożytnych i nierzadko spróbować lokalnych wyrobów gastronomicznych. Do tych najpiękniejszych zaliczane są: preserpe vivente w Tricase, w prowincji Lecce; w Materze, w miejscowości Civita di Bagnoregio czy w San Biagio nieopodal Mantui.
***
Zima to idealna pora roku na wycieczkę do Włoch w poszukiwaniu wrażeń zupełnie odmiennych od tych jakie mogą nam towarzyszyć w we wcześniejszych miesiącach. Świąteczna atmosfera sprzyja refleksji, a mroźny klimat szybko zapadającego zmroku uspokaja i skłania do najzwyklejszej radości z chwili obecnej. To dobry czas na poznawanie najstarszych tradycji półwyspu Apenińskiego, odkrywanie średniowiecznych miasteczek ukrytych w głębi włoskiego buta i smakowania dawnej Italii. To jak, zachęceni do zimowego wyjazdu? 😊
Spodobał Ci się ten post? Może zainteresować Cię także:
Do Włoch jesienią. Dlaczego warto?
Dlaczego warto jechać do Włoch wiosną?
Pani Magdo!
W pełni się z Panią zgadamy – do Włoch warto, a nawet trzeba pojechać zimą!
Przekonaliśmy ostatnio do tego grupę naszych klientów i wszyscy byli zachwyceni.
Życzymy wytrwałości w prowadzeniu bloga i będziemy zaglądać, wbrew pozorom często i my szukamy inspiracji 🙂
Bardzo się cieszę i dziękuję! Miło mi, że Pora Arbuza może stać się źródłem inspiracji 🙂 Włochy zimą mają zdecydowanie niepowtarzalny klimat – dobrze, że coraz więcej osób to docenia i wybiera Italię jako destynację swoich zimowych wojaży 🙂 Serdeczności!